Moda · 7 min

Buty za kostkę do garnituru

Jakie buty założyć do garnituru w zimne dni? Dylemat, przed którym zostajesz postawiony w okresie jesieni, zimy i wczesnej wiosny, gdy sytuacja wymaga założenia garnituru, a pogoda za oknem nie rozpieszcza, nie pozwalając tym samym na włożenie klasycznych półbutów. Czy, i jakie buty wybrać za kostkę do garnituru?

Buty za kostkę do garnituru przez wielu zwolenników klasycznej, męskiej elegancji nie są dopuszczalne. Wielu z nich twierdzi, że do garnituru odpowiednie są jedynie półbuty. I owszem takie połączenie jest najlepsze, i gdy tylko możesz powinieneś do garnituru zakładać właśnie półbuty.

Łatwo sobie wyobrazić takie rozwiązanie w przypadku, gdy podczas niskich temperatur wszędzie przemieszczasz się samochodem, i jedyny kontakt z ujemnymi temperaturami masz patrząc na deskę rozdzielczą swojego samochodu. Problem zaczyna pojawiać się, gdy często przemieszczasz się pieszo, przy temperaturze poniżej zera, gdy na chodnikach jest dobrych kilka centymetrów śniegu. A przecież takie warunki w naszym kraju nie są ogromną rzadkością. Klasyczne półbuty i ciepła skarpeta w takich warunkach to za mało. Wtedy trzeba pójść na kompromis, a nim są właśnie modele butów za kostkę. Na co zwracać uwagę przy ich zakupie?

Wnętrze buta

Kluczową kwestią przy wyborze wysokich butów na zimę powinno być wypełnienie jego wnętrza. Musisz wiedzieć w jakich warunkach będziesz używać butów i zdecydować, czy potrzebujesz modelu z ociepleniem, czy nie. Dużą wadą butów z ociepleniem jest fakt, że powodują one nadmierne pocenie się stopy i szybko łapią nieprzyjemny zapach, którego ciężko jest się później pozbyć. Jeśli zaś często podczas niskich temperatur przemieszczasz się  pieszo i potrzebujesz takiego modelu butów powinieneś zwrócić uwagę z jakiego materiału wykonane jest futerko.

I jak zawsze – szerokim łukiem omijaj modele ze sztucznym wypełnieniem (np. poliester). Producenci (nie)stety rzadko korzystają z naturalnego futra. W 90% przypadków wystarczy model wykończony w środku delikatną, miękką warstwą naturalnej skóry.

Rodzaj skóry

Aby buty służyły z powodzeniem przez kilka sezonów powinny być wykonane z grubej skóry. Tylko taka jest w stanie odpowiednio zaizolować stopę podczas niskich temperatur. Musisz również zadecydować z jakiego typu skóry buty powinny być wykonane. Skóra licowa będzie najbardziej elegancka i zdecydowanie najłatwiejsza w utrzymaniu i późniejszej pielęgnacji. Do wyboru masz jeszcze nubuk i zamsz, jednak te dwa rodzaje skór na polskie chodniki sypane solą i podczas deszczu nie sprawdzą się najlepiej. Są też mniej eleganckie od skóry licowej, sprawdzą się w mniej formalnych zestawach, w okresie suchym.

Rodzaj podeszwy

Temat na osobny wpis. Nie ma jasnej odpowiedzi na to, czy podeszwy butów w okresie zimowym powinny być wykonane z gumy, czy z naturalnej skóry. Ja jestem zwolennikiem drugiego rozwiązania, głównie ze względu na komfort i fakt, że takie buty idealnie dopasowują się do kształtu stopy. Buty skórzane zawsze można podzelować, a wiele modeli butów na zimę robionych metodą Goodyear Welted mają fabrycznie wykonaną zelówkę.

Lektura mojego wcześniejszego wpisu o zelowaniu butów, pozwoli dokonać Ci lepszego wyboru i szerzej zrozumieć temat. Buty na skórzanej podeszwie zazwyczaj są dużo droższe, a w przypadku wyboru modeli, które mają służyć podczas mrozów powinieneś zwrócić szczególną uwagę na grubość i jakość podeszwy skórzanej.

Jaki model wybrać?

Tak, jak w przypadku półbutów buty za kostkę również dzielą się na te z otwartą i zamkniętą przyszwą. Więcej o tym podziale butów przeczytasz we wcześniejszym wpisie. Ja jestem zwolennikiem oksfordów, są bardziej smukłe i przez to co tu dużo mówić – ładniejsze. Problem jest jednak taki, że oksfordy to rzadko spotykane buty w ofercie marek dostępnych w standardowych centrach handlowych. Na szczęście powoli zaczyna się to zmieniać, i na półkach lepszych sklepów można już znaleźć obuwie typu oksford.

Oksfordy zazwyczaj są bardziej eleganckie od derbów (ale nie jest to żelazną regułą), np. oksfordy ze zdobieniami wykonane z jasnej licowej skóry, lub nubuku idealnie nadają się do zestawów z jeansami. Zaś sztyblety (chelsea boots), które wywodzą się z jeździectwa mimo swojej prostoty, do garnituru nie są najlepszym modelem, (oczywiście są wyjątki np. czarne, lub ciemnobrązowe na cienkiej podeszwie bez zdobień).

Interesującym modelem są również buty chukka, z jedynie dwoma, lub trzema rzędami sznurówek, gładkie, często wykonane z zamszu i nubuku. Zdecydowanie bardziej nadają się do zestawów w stylu smart casual, lub mocno niezobowiązujących garniturów.

Prawdopodobnie najbardziej eleganckim modelem butów za kostkę do garnituru są trzewiki typu oksford bez zdobień, lub ze skromnym ażurem.

Niezapisana zasada panuje taka sama, jak w przypadku półbutów. Im but jest ciemniejszy, bardziej smukły, gładki, mniej „udziwniony”, im ma cieńszą podeszwę (ale bez przesady), tym jest bardziej elegancki. Modele wykonane na skórzanych podeszwach również będą bardziej eleganckie od tych na podeszwach gumowych. Warto wiedzieć, że każdy model półbutów ma swój odpowiednik wśród butów za kostkę, nawet double monki, a stopień formalności jest niemal taki sam jak w przypadku niskich butów.

Zdjęcia wykonał niezawodny Filip Filipiak.

Podobne wpisy

Komentarze (2)

  • krystian

    w butach z taką śliską podeszwą na pewno wyłożysz się na lodzie na chodniku

  • Piotr

    Oksfordy za kostkę(dowolny kolor i zdobienia) bezapelacyjnie można założyć do garnituru i nie było to nic dziwnego kiedyś. Inną kwestią jest okazja, na ważną uroczystość potrzebne są półbuty.

Dodaj komentarz

Skomentuj Anonim Cofnij

Twój komentarz
Imię
E-mail