Beż i granat w modzie męskiej. Połączenie idealne?
Beż i odcienie brązu nie są najpopularniejszymi kolorami w klasycznej modzie męskiej zdominowanej przecież tak bardzo przez czerń, granat, czy odcienie szarości. Wiąże się to z tym, że wielu mężczyzn jasne i ciepłe kolory uznaje za niemęskie lub mało praktyczne. Nic bardziej mylnego. Najwyższa pora obalić te mity.
Tym wpisem chciałbym Wam zaprezentować nową formę publikacji na blogu. Krótki, kilkuzdaniowy artykuł, przypominający bardziej notatkę, a nie długi felieton, czy rozbudowany poradnik. Jeden temat, który za każdym razem będę starał się opisać jak najkrócej i jak najbardziej rzeczowo. Dzisiaj kilka zdań o moim ulubionym połączeniu kolorystycznym – brąz, beż i granat.
Brąz, beż i granat
Granatowy kolor w klasycznej modzie męskiej to absolutny klasyk. Niezwykle uniwersalny, ponadczasowy, pasuje do niemal każdego typu karnacji. Jest bardzo pozytywnie odbierany, a osoby budujące stylizację na bazie tego koloru odbierane są jako bardziej profesjonalne, a nawet inteligentne. Nie ma się więc co dziwić, że jest on tak bardzo popularny w biznesie, czy polityce. Nie ma się też co dziwić, że jest tak często rekomendowany, przez stylistów, blogerów, czy sprzedawców. Sam przecież popełniłem kilka już wpisów na ten temat (link1, link2).
Beż i odcienie brązu z wielu powodów taką popularnością jak granat pochwalić się niestety nie mogą. Powodów z pewnością jest kilka. Po pierwsze, noszenie koloru brązowego w sytuacjach oficjalnych, wymagających formalnego ubioru to w wielu kręgach w dalszym ciągu faux pas. Mimo przecież, że zasady dress code, czy biznesowego savoir vivre coraz bardziej się zacierają. Po drugie przez długie lata na całym świecie obowiązywała zasada „no brown in town”, czy „no brown after six”. Trudno więc wymagać, aby te kolory były popularne tak jak granat, czy czerń, skoro mężczyźni wybierający kolor brązowy przez lata mogli po prostu zostać negatywnie odebrani. Po trzecie kolor brązowy nie ma tak pozytywnych skojarzeń jak granat.
Niemniej biorąc pod uwagę powyższe wcale to nie znaczy, że z beżu, czy odcieni brązu musimy rezygnować. Jest całe mnóstwo nieformalnych okazji, podczas których oba te kolory sprawdzą się idealnie. Tym bardziej, że połączone wraz z granatem dają naprawdę świetny efekt. W mojej ocenie– zestawienie ze sobą granatu, beżu i brązu to jedno z najpiękniejszych i najbardziej spójnych połączeń kolorystycznych w modzie męskiej. Co wydaje się potwierdzać ta stylizacja. Oceńcie sami.
fot. Łukasz Łaski
Podobne wpisy
Misja w Nowym Jorku – uroczysta gala z Omegą i Jamesem Bondem
Golf i marynarka. Połączenie idealne na jesień?
BMW Individual, czyli coś więcej niż samochód szyty na miarę
Jezioro Garda – idealne miejsce do życia?
Moje ulubione połączenie w modzie męskiej
Mój pierwszy raz na e-bike’u – jezioro Garda i Kellys Tygon 70
Komentarze (6)
Your article helped me a lot, is there any more related content? Thanks! https://www.binance.com/zh-TC/register?ref=VDVEQ78S
Dzień dobry, widzę że ma Pan zamszowe monki. Pomyślałem, że może mi Pan coś podpowie – zastanawiałem się nad zakupem zamszowych monków polskiej marki Partigiani. Kojarzy Pan tę markę i może coś Pan o niej powiedzieć? Jest dostępna w sklepie Klasyczne Buty.
Szczerze mówiąc, wcześniej nie wyobrażałem sobie siebie w takich kolorach. Za namową mojej wybranki kupiłem jasne beżowe spodnie. Kiedy założyłem je do mojej ulubionej jasnoniebieskiej koszuli, dołożyłem do tego brązowe dodatki, czułem się bardzo dobrze 🙂 Z czasem na pewno uzupełnię garderobę o więcej ubrań w tej kolorystyce.
Doskonałe zdjęcia! Może przyczynią się do obalenia mitu i w końcu na ulicach będzie jaśniej 🙂
Połączenie na pewno ciekawe, niebanalne. Prezentuje się bardzo ciekawie i według mnie w sam raz na takie casualowe bardziej wyjścia 🙂
Dla mnie wygląda to przekomicznie.
Mi się to połączenie bardzo spodobało. Muszę również docenić jakość zdjęć – jak z okładki czasopisma!
Dodaj komentarz