Męskie buty na lato
W tym zestawieniu nie znajdziecie sandałów, klapek, japonek, czy trampek. Wybrałem klasyczne, kultowe modele, które z powodzeniem można założyć na ważniejsze okazje- do chinosów, marynarki, czy nawet garnituru, będąc tym samym odpowiednio i stylowo ubranym.
Celowo do opisu obuwia wybrałem anglojęzyczne nazwy, gdyż polski język w tej kwestii jest znacznie bardziej ubogi i np. pod nazwą ‚mokasyny’ kryje się jeszcze kilka innych odmian obuwia, które w języku angielskim posiadają swoje określenia, a w polskim niestety nie.
Driving mocs
Inaczej mokasyny dla kierowców. Kultowe mokasyny tego typu produkuje włoska, legendarna marka Tod’s. Idealne na naprawdę upalne dni do szortów, chinosów, lnianych spodni, czy jeansów. Ciekawie wyglądają w odważniejszych kolorach (niebieski, pomarańczowy, czerwony, żółty), ze skóry zamszowej. Dzięki temu, że podeszwa wykonana jest z kilkudziesięciu kawałków gumy, są elastyczne, a przez to i bardzo wygodne. Przy zakupie należy sprawdzić jakość podeszwy, gdyż drobne koreczki mają to do siebie, że się lubią ścierać. Warto, więc zwrócić uwagę, z jakiej mieszanki są wykonane i, czy po kilku założeniach nie będą nadawały się do wyrzucenia. Oczywiście marki typu Tod’s, czy Shoepassion wykonują buty ręcznie z dbałością o każdy detal z najwyższej jakości materiałów, ale w tańszych sieciówkach trzeba dokładniej przyjrzeć się temu elementowi. Oczywiście driving mocs nosimy na gołą stopę, ewentualnie z płytkimi stopkami, których nie widać na zewnątrz buta.
Zobacz tutaj
Boat shoes
O ile driving mocs to flagowy produkt marki Tod’s, tak boat shoes swoje pochodzenie i sławę zawdzięczają marce Sperry Top Sider. Ich historia jest znacznie krótsza od mokasynów dla kierowców (mimo swojej nazwy- pierwsze driving mocs nosili już Indianie), i sięga 1935 roku, kiedy żeglarz Paul A. Sperry zaobserwował jak jego pies sprawnie porusza się po pokładzie łodzi. Woda spod łap psa jest szybciej odprowadzana na zewnątrz, przez co ma właściwości antypoślizgowe. Płaskie podeszwy istniejących wówczas butów nie odprowadzały wody, więc Paul A. Sperry wyciął rowki scyzorykiem w swoich podeszwach butów. Tak powstały pierwsze buty żeglarskie. Dzisiaj jedne z najpopularniejszych butów na lato, popularne już nie tylko wśród pasjonatów żeglugi i stylu yachtingowego. Są mniej formalne od driving mocs, bardziej sportowe. Je również nosimy na gołą stopę, lub z niską stopką.
Zobacz tutaj
Penny Loafers
Mokasyny Pensówki. Swoją nazwę zawdzięczają charakterystycznymi rozcięciu na poprzecznym pasku, do którego dawniej wkładano monetę- pensa. Jedne z najbardziej prostych i minimalistycznych rodzajów mokasyn. Cechą charakterystyczną jest to, że posiadają cienką, płaską podeszwę z cienkim obcasem. Są obuwiem bardziej formalnym, a ze skóry licowej, świetnie komponują się z nieformalnymi garniturami, i koordynowanymi zestawami. To ciekawa propozycja na lato. Zapewniają lepszy komfort stopie od półbutów, a z wyjątkiem zestawów formalnych z powodzeniem półbuty można zastąpić właśnie pensówkami. W zależności od stylizacji, możemy nosić ze skarpetą, lub na gołą stopę. Włosi na spotkania biznesowe w lecie bardzo często zakładają pensówki do garnituru na gołą stopę, należy jednak pamiętać, że w polskiej kulturze biznesowej brak skarpet podczas spotkania biznesowego może zostać odebrane jako faux pas.
Zobacz tutaj
Tassel Loafers
To jedne z najmodniejszych i najpopularniejszych letnich męskich butów od kilku sezonów. Nazywane mokasynami z frędzlem lub kutasikiem (już wiecie dlaczego wolę anglojęzyczne nazewnictwo?). W Polsce niestety nie są tak popularne, chociaż coraz częściej widuje się mężczyzn na polskich ulicach w tym obuwiu, mimo wszystko można je uznać za rzadkość. W piramidzie formalności biorąc pod uwagę mokasyny są na samej górze. To jedne z nielicznych modeli mokasyn, które wykonuje się również metodą Goodyear Welted. Świetnie komponują się w zestawach z garniturami, ale również do jeansów. Ich niebywałą zaletą jest duża uniwersalność. Pasują do wielu rodzajów różnych stylizacji. Coraz częściej marki prezentują swojego rodzaju mix modeli np. frędzel zastępując skórzaną kokardą. Nie są one tak kultowe, jak wymienione rodzaje butów, ale gdy nie są specjalnie udziwnione powstają ciekawe, godne uwagi modele.
Zobacz tutaj
fot. Filip Filipiak
Podobne wpisy
Kultowe marki: Brunello Cucinelli. Ludzie i jakość ponad wszystko
Czy warto szyć garnitur na miarę w Tailors Club?
Garnitur przez Internet w Suitsupply. Świetny pomysł czy gra w rosyjską ruletkę?
Golf i marynarka. Połączenie idealne na jesień?
Moje ulubione połączenie w modzie męskiej
Hermes – więcej niż krawaty
Komentarze (4)
Thanks for sharing. I read many of your blog posts, cool, your blog is very good.
Your article helped me a lot, is there any more related content? Thanks! https://www.binance.com/en-IN/register?ref=UM6SMJM3
Boat shoes sa rewelacyjne. Tasselow to bym sie nie odwazyl zalozyc. Nie kazdemu takie buty do stylu pasuja.
Tod’s to moje marzenie <3
szkoda, ze sa tak drogie a w tej cenie ciezko o ladne ‚mokasyny’. Co sugerujesz do 400 zl?
kultowe?! a gdzie Kuboty? ;d
Dodaj komentarz