Jakub Roskosz · 7 min

W drugiej skórze na lotnisku

Lotnisko, hangary, samoloty, piloci. Na planie sesji zdjęciowej przez moment czułem się jak zawodowy pilot. Przyznam szczerze w mojej głowie pojawił się pomysł nad rozpoczęciem starań o licencję pilota. Czy coś więcej się z tego narodzi? Sam nie wiem, jednak samoloty to zawsze było coś, co wzbudzało we mnie dreszczyk emocji. Zejdźmy jednak na ziemię, do wspomnianego już hangaru, który przez moment stał się miejscem ostatniej sesji zdjęciowej. Z kurtką pilotką w roli głównej. Subiektywnie- jednej z najciekawszych na blogu. Ale czy mogło być inaczej, w towarzystwie tak wspaniałych maszyn? Jestem ciekaw Waszej opinii.

Lotnictwo. To jedna z tych dziedzin życia człowieka, której inne zawdzięczają naprawdę wiele. W tych ‚innych’ jest również oczywiście moda męska. Kurtka pilotka? Okulary aviator? Marka taka jak chociażby Ray-Ban? (Teraz na wyprzedaży). Który przecież wiatru w żagle nabrał po ogromnym zleceniu od amerykańskiej armii. A to dopiero początek wyliczanki. Elementów garderoby jak i marek posiadających swoje korzenie na lotnisku jest całe mnóstwo! Spójrzmy na zegarmistrzostwo. Niemal każda szanująca się marka ma zegarki, lub całe kolekcje dedykowane pilotom. IWC Pilot, Zenith Pilot, Breitling Navitimer, itd. To potrzeby pilotów ‚pchały’ wiele marek i całych branż w kierunku, w którym znajdują się dzisiaj!

W tej sesji postawiłem na dwa klasyki mody męskiej, które korzenie mają na lotnisku- kurtkę pilotkę i okulary aviator. Czyli elementy męskiej garderoby, które nigdy nie wyszły z mody i są swojego rodzaju synonimem męskości. Bo trudno przecież o bardziej męskie okrycie wierzchnie od charakterystycznej kurtki skórzanej z futrem. Prawda? Jednak do zestawu postanowiłem wybrać mniej oczywiste elementy- koszulę, krawat i… kamizelkę. Choć bez wątpienia cichym bohaterem tego wpisu jest dół stylizacji- piękne spodnie i buty. Oceńcie sami!

Kurtka pilotka Massimo Dutti

Skóra, którą najstarsi czytelnicy bloga mogą pamiętać z wpisu sprzed dobrych kilku lat. Przyznam szczerze zapomniałem o niej kompletnie. Przez dłuższy okres nie miałem jej na sobie, a odkryłem ją na nowo robiąc porządki w swojej garderobie. Zapomniałem jak bardzo ją lubiłem!  Od razu się przeprosiliśmy i została głównym bohaterem sesji zdjęciowej. Pochodzi z oferty sklepu Massimo Dutti i choć dawno nie jest dostępna w sprzedaży, tak pod tym linkiem znajdziecie jeszcze kilka podobnych modeli. Wiele z nich na wyprzedaży. Więc to idealny moment by nabyć interesujący nas model. Dobra pilotka to zakup na lata. Nawet, gdy przez jakiś czas się wam znudzi, gwarantuję, że po kilku latach do niej wrócicie i dalej będziecie świetnie się w niej prezentować.

Spodnie Benevento

Niezwykle piękne denimowe chinosy polskiej marki Benevento, którą przedstawiałem już przy okazji wpisu o polskich markach, które warto znać. I trzeba przyznać, że model tych spodni zdecydowanie potwierdza tą tezę. Spodnie są niezwykle lekkie, wykonane z wysokiej jakości denimu (97% bawełna i 3% elastan) z dodającymi charakteru zaszewkami i wysokimi mankietami. Dzięki takiemu składowi tkaniny spodnie są bardzo komfortowe- obecność elastanu gwarantuje niewielką sprężystość tkaniny, co docenimy podczas siadania, wchodzeniu po schodach, czy wykonywaniu gwałtownych ruchów. Dodatkowym plusem jest fakt, że nie skurczą się podczas prania, jak to ma zazwyczaj miejsce w denimowych, w 100% bawełnianych spodniach. Wykonane z dbałością o najmniejszy detal co można zauważyć po starannym wykończeniu wnętrza, przyszyciu guzików, czy sposobie wykończenia mankietów. Dostępne na preorderze pod tym linkiem.

Kamizelka Benevento

Kamizelka w kratę marki Benevento. Dzięki połączeniu trzech kolorów- granatu, brązu i beżu jest niezwykle uniwersalna i pasuje do wielu zestawień. Pomyślelibyście, żeby założyć kamizelkę pod skórzaną kurtkę pilotkę? Żaden inny model kamizelki z mojej garderoby nie pasował do tego zestawienia. Na uwagę poza uniwersalnością zasługuje również użyta tkanina- wysokogatunkowa wełna 120s kultowej marki Reda. Dostępna pod tym linkiem.

Krawat Tommy Hilfiger

Długo zastanawiałem się nad krawatem do tej stylizacji, jednak przyzwyczajony do ‚męskiego zwisa” (tak kiedyś określano krawaty) pod szyją, postanowiłem zawiązać krawat, o zdecydowanie najmniej formalnym charakterze- jedwabny knit, w klasycznym i bardzo uniwersalnym kolorze granatowym. To ciekawa propozycja do stylizacji nieformalnych i niezobowiązujących. Dostępny pod tym linkiem.

 

Buty Loake

Tak jak nie jestem ogromnym fanem butów za kostkę, tak ten model jest jednym z moich ulubionych marki Loake. Spójrzcie tylko na tą piękną ziarnistą skórę cielęcą! Przyznam szczerze nie traktuje ich delikatnie. Służą mi za buty, które zakładam na najcięższe warunki (były ze mną w Laponii, niebawem relacja). Dzięki gumowej podeszwie niestraszne im ulewy, śnieg, błoto itd. Nie są ocieplane, ale w połączeniu z grubą, merynosową skarpetą zapewniają komfort termiczny przy niskich temperaturach, a bez grubych skarpet pozostają butami niemal całorocznymi z wyjątkiem suchego, upalnego lata. I zdecydowanie zgadzam się z opisem obuwia na stronie internetowej LePremier– ten model powinien posiadać każdy mężczyzna. Idealnie sprawdzą się w garderobie zwolennika smart/business casual. Dostępne pod tym linkiem.

Jak Wam się podoba ta stylizacja?

fot. Wojciech Nowak

Podobne wpisy

Komentarze (0)

Aktualnie nie ma żadnych komentarzy.

Dodaj komentarz

Twój komentarz
Imię
E-mail